Wymieniając olej silnikowy, większość z nas korzysta z pomocy specjalistów i zleca to zakładowi mechanicznemu. Oczywiście nie ma w tym nic złego, ale jednak nie ukrywajmy, że taka przyjemność będzie nas nieco kosztować. Skoro tak być może warto się zabrać za to osobiście. Tym bardziej że nie jest to zadanie bardzo trudne, z którym nie poradzilibyśmy sobie bez pomocy innych. Weźmy więc pod uwagę, że za wymianę oleju zabieramy się osobiście. Jak to zrobić?

Olej

Najpierw oczywiście musimy nabyć odpowiedni olej silnikowy. Kupując go, pod uwagę wziąć trzeba jego klasę i rodzaj. Najlepiej będzie, jeżeli postawicie na taki specyfik, który zalecany jest przez producenta Waszego auta, chociaż trzymanie się konkretnej marki nie jest tu żadnym wymogiem. Dobrze jest jednak stosować olej, który wcześniej używaliśmy. Ponadto musimy wiedzieć, ile go potrzebujemy. To zależne jest już od wersji silnikowej. Pamiętajmy, że nie zaszkodzi kupić odrobinę więcej. Dzięki temu zostanie nam na ewentualne dolewki. Wszystkich zainteresowanych zakupem oleju odsyłamy na http://www.olejarz.pl/4-oleje-silnikowe, gdzie każdy znajdzie coś w sam raz dla siebie.

Wymiana

Wymieniając olej, najpierw trzeba odpowiednio ustawić swój samochód. Dlatego też stać on powinien na w miarę równym podłożu. Najlepiej czynność tę wykonać w garażu z kanałem. Poza tym skorzystać możemy z podnośnika lub ramp, choć będzie to od nas wymagało zabezpieczenia auta przed ewentualnym stoczeniem. Przed wymianą warto też nieco rozgrzać silnik, co przyspieszy wyciekanie oleju, który się w nim znajduje.

Po wyłączeniu silnika i założeniu gumowych rękawiczek pamiętać trzeba też o przygotowaniu miski lub innego sporego pojemnika, do którego spłynie przepracowany olej. Pojemnik taki należy podłożyć pod miskę olejową w okolicy śruby spustowej.

Odkręcając korek, trzeba go dociskać do misy, aby zapobiec wyciekom. Dopiero w momencie, kiedy będzie on w pełni odkręcony, należy go usunąć szybkim ruchem. Dopiero gdy będziemy pewni, że jest całkowicie odkręcony, usuńmy go szybkim ruchem, dzięki czemu olej nas nie zabrudzi, a jeśli nawet to w niewielkim stopniu.

W momencie, kiedy cały olej spłynie z silnika, miskę z zawartością podłożyć trzeba pod filtr oleju, który wygląda jak okrągła puszka i jest przymocowany od spodu do silnika. Ten też trzeba odkręcić, a wraz z nim wymienić uszczelkę. Po oczyszczeniu i zabezpieczeniu tego miejsca czas na umocowanie nowego filtra, który dokręcamy, aż poczujemy opór. Teraz zostało już tylko oczyścić korek i spust, a następnie wlać olej. Pamiętajmy, że nie wlewamy go do końca, ale stopniowo czekając, aż rozejdzie się on po silniku, po chwili go dolewając. Do sprawdzenia jego poziomu posłuży znajdujący się przy silniku bagnet.

Pamiętajcie też o tym, aby na koniec załączyć silnik, który powinien popracować przez kilka minut, a następnie ponownie sprawdzić poziom oleju. Jeśli wszystko jest w porządku, sprawdźcie tylko, czy w okolicach korka i filtra nie ma wycieków, a na koniec oddajcie zużyty olej do zakładu utylizacyjnego. Wylewanie go do ścieków jest bowiem nielegalne.